Książka

cookin_soul

Czy ktoś we, z której książki najlepiej uczyć się na fize bo gościu żadnej nie podał, a np. ja, bez większej wiedzy fizycznej Razz

chciałbym trochę wykuć teorii żeby skapować ocb na wykładach i ćw? Ewentualnie może ktoś wie z jakiej książki uczyły się starsze roczniki? Very Happy

slabakura

Jak się go pytałem z jakich książek korzystać, to powiedział że każda książka jest dobra bo robimy podstawy i że to powinno być w każdej książce. Polecił jedną (znaczy powiedział że na jej podstawie przygotowywał wykłady). "Kurs fizyki" Siergiejew Dietław czy jakoś tak się nazywali ci autorzy.

cookin_soul

Aha dzięki Wink

. Czyli muszę powtórzyć całą fizykę z liceum Razz

Mohn

jak cos mam pierwsza cześć tej książki gdzieś pokserowaną....jak ktoś chce moge poszukac Wink

di tego moge dorzucić jeszcze z 2 zbiory zadań....

cookin_soul

Poszukać możesz bo lepiej jak będzie leżała na wierzchu. W pewnym momencie pewnie będzie potrzebna Smile

Peter

to jest fizyka licealna, więc każda książka jest dobra. Jedynym dodatkiem jest u niego wyprowadzanie wzorów...